Dla każdego coś miłego. Samochodów jakoś mało, to korków nie ma. Po pyszne bułeczki najlepiej skoczyć do Kuby, a na frytki z oranżadą do Baru Zakole. To nic, że nie ma telefonów komórkowych, tuż obok jest budka telefoniczna. Warzywka kupisz, żłobek i przedszkole pod ręką. Same dobre rzeczy, dla każdego coś miłego.

Czy ktoś jeszcze pamięta to miejsce ?