Znów muszę to upublicznić. Kolejna ważna sprawa. Już kiedyś próbowałem w ramach zapytań poprzez Radnego Jakuba Eltmana sprawę rozwiązać jako jedyny to właśnie ten Radny przedstawił temat. Nie spodziewałem się zbytnio jakiejś mądrej lub konkretniej odpowiedzi ze strony Włodarzy i tak to się stało.

Nie chcę już dołączać pism jakie otrzymał Radny ( z których nic konkretnego nie winikało by zmienić na lepsze.). Podejdę jeszcze raz, Właśnie jest sobota mój codzienny spacer, stałą trasą z pieskiem ,okolice mojego ukochanego lasu, lasu komunalnego za Parkiem – Mini ZOO.

Zrobiłem kilka zdjęć jak dowód na zaistniała sytuację,smrodu jaki tam się wydobywa trudno przedstawić wizualnie, kolor niby wody widać ze odbiega od normalnego. Właśnie to w weekendy jest spuszczana jakaś ciecz- kwasy o zapachu kwasów wskazujących wyraźnie skąd one pochodzą mogę podpowiedzieć z pewnością na 99% ze to miejsce jest na ul Szarych Szeregów na wysokości Wrotkarni pod ziemią, patrz kierunek VINKON.

To informacja dla Zarządcy tego kanału Ulgi Topiec – ZDM. Dla informacji podaje ze został ten kanałek po cichu zamieniony w ściek miejski otwartą już tylko w 25% kanalizację która przebiega przez środek Starówki. Informuję ze skutecznie tam zabija się jakie kolwiek zycie biologiczne. Niby mówi się tyle o przywróceniu zycia w tym kanale ( ja tam kiedyś jakieś 30 lat temu łapałem ryby koszykami wiklinowymi taka była czysta woda która dopływała do rzeki Strugi – Powy.)

Mówi się o retencji wody nic kompletnie w tym temacie nie jest robione tylko zakryto 75 % i po cichu podłącza się instalacje burzową. Dlaczego mówię o retencji ponieważ już prawie 60 %drzew znajdujących się w sąsiedztwie tego kanału jest suche lub za chwilę będą suche. Prawdopodobnie komuś na tym zależy by się tak stało, już są zakusy by rozwinąć budowę Willa Park na drugiej stronie właśnie przy tym kanale i obok jedynej w Koninie alei kasztanów która kto to wie? nie umiera, choruje właśnie przez to co płynie tym ściekim bo dziś inaczej tego nie można nazwać. Słyszałem opinię że wielu deweloperow zabiega o ten teren bo jest atrakcyjny, dla nich przyroda – natura się nie liczy.

Ten teren i okolica to ostatnie zielone płuca Starówki które umierają, stan ten wynika z wieloletnich zaniedbań osób za to odpowiedzialnych i podejścia Włodarzy. Zdjęcia które dołączyłem są bardzo wymowne i bardzo smutne. Serce mi się kraje jak to widzę.

Jest jeszcze szansa to uratować ale trzeba działać nie tylko wycinać drzew. Ostatnio to jest na masową skalę na stadionie wycięto około 300 sztuk w lesie komunalnym jakieś 30 szt. i jest jeszcze do wycięcia jakieś 500 szt to znów smutna informacja nie widać poprawy dużo się mówi,mało robi są jakieś niby konsultacje środowiskowe na poprawę stanu zieleni w Mieście są plany na tworzenie jakiś abstrakcyjnych projektów lecz zapomniało się o tym co się ma i ze trzeba o to dbać zaznaczę jest jeszcze potencjał za pięć lat jak nie podejmie się odpowiednich działań nie będzie nic, mam wrażenie ze chyba o to Wlodarza chodzi,na to zgody nie ma i nie będzie ze strony mieszkańców.

Konkluzja nasuwa się jedna ze Włodarze tego tematu nie czują o tym trzeba będzie przypomnieć przy następnych wyborach. Jak będę z uporem walczył o tą przyrodę ona rośnie razem ze mną od 60 lat. Będę zachęcał różne instytucje, mieszkańców do pracy na rzecz tego środowiska czy to komuś się podoba czy nie. Nadal będę dbał o tą zieleń., będę zbierał śmieci kosił trawę tam gdzie potrzeba.,będę nadal sądził drzewa już posadziłem jakieś 200 sztuk niektóre mają że 30 lat Kto tam chodzi spaceruje to widzi kto i co robi.

Ja nie potrzebuje poklasku, robienia zdjęć i mediów by to robić, po prostu ja pracuję na to by stan choć trochę poprawić. Przykre ze tego co wymieniłem nie robią osoby za to odpowiedzialne które za to biorą pieniądze ja zaznaczam robię to społecznie za free tak bezinteresownie. Mam za sobą wielu mieszkańców którzy chętnie mi by pomogli na tym też popracuję.

Ostatnio dużo się niedobrego dzieje wokół tego terenu, brakuje mi dbałości, rekompensaty środowiskowej. Tak fatalnie to jeszcze nigdy nie było. Na koniec proszę wszystkie osoby którym zależy na środowisku przejrzały się temu tematowi z racji Urzędu i prywatne które zapraszam na spacer by się przekonały jak jest na własne oczy. Jeszcze jest nie za późno by zmienić stan rzeczy.

Przyrzekam będę walczyć, bo jest o co. Tam jest wielki potencjał tylko trzeba go wykorzystać. Zastanawiam się bardziej zorganizować – społecznie na szerszą skale ale o tym cdn.

Karol Kuznowicz