Fantastyczny wypad do lasu. Lubię las, gdzie w samotności można znaleźć wytchnienie, oderwać się od zmartwień, odpocząć po bardzo pracowitym tygodniu. W dzisiejszym menu znalazło się: kilka prawdziwków, siwków (uwielbiam je, najlepsze grzyby do octu), podciochów, maślaków, czarnych łebków.
Mamo, przepraszam za robotę do rana 🙂 Moja Mama robi najpyszniejsze grzyby w occie, a mój Tata najpyszniejszą zupę grzybową 🙂