Policjanci zatrzymali 24 letniego mężczyznę, który uciekał funkcjonariuszom ruchu drogowego nie zatrzymując się do kontroli. Kierujący mimo wydawanych poleceń i sygnałów za nic miał próbujących go zatrzymać policjantów. Teraz za swój czyn – za niezatrzymanie się do kontroli drogowej będzie odpowiadał przed sądem.
W sobotę około godziny 17:15 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego jadąc ulicą Szpitalną minęli się z pojazdem Audi A3, który nie miał prawej lampy. Funkcjonariusze natychmiast zawrócili i podjęli próbę zatrzymania pojazdu. Niestety kierujący za nic miał policyjne sygnały i postanowił uciekać dalej drogą w kierunku ulicy Solnej. Kierujący Audi A3 w czasie swojej brawurowej jazdy stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym jadąc całą szerokością jezdni, łamiąc przy tym przepisy drogowe. Funkcjonariusze kontynuowali swój pościg ale ściągany mężczyzna nie dawał za wygraną i zakręty pokonywał przy użyciu hamulca awaryjnego. Ostatecznie mężczyzna przy ulicy Esse w Koninie opuścił pojazd i uciekł.
Policjantom z Wydziału Prewencji i Wydziału Kryminalnego udało się ustalić tożsamość kierującego uciekiniera bowiem został on dobrze zapamiętany przez ścigających go funkcjonariuszy.
Następnego dnia policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali 24 letniego mieszkańca Konina i doprowadzili do Komendy, gdzie usłyszał zarzut z art. 178 b kodeksu karnego a więc niezatrzymanie się do kontroli drogowej na żądanie policjantów. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Nie wykluczone, że odpowie on za inne przewinienia drogowe.
Za czyn którego się dopuścił 24 letni kierujący a więc art. 178b kodeksu karnego grozi mu teraz do 5 lat więzienia oraz utrata prawa jazdy.
źródło: KMP Konin