Mam do tego miejsca ogromny sentyment – pamięta moje licealne wagary, pierwsze nieporadne sesje zdjęciowe, wieczorne spacery z kolegami 😉 Zostało tu też wiele innych wspomnień, ale po pierwsze – to nie miejsce, żeby o nich pisać, po drugie to było dawno temu i nieprawda.
Dawno, oj dawno mnie tu nie było, więc czekało na mnie sporo zaskoczeń – na przestrzeni ostatnich lat naprawdę wiele tu się zmieniło. Miejsce, które chciałabym Wam przybliżyć znajduje się między ulicami: od południa ul. M. Dmowskiego, od północy ul. Nadbrzeżna, od wschodu ul. T. Kościuszki.
W skrócie można powiedzieć, że jest to park ze starymi drzewami, zwierzętami, bardzo dużym placem zabaw i rzeźbami z drewna położony w starej części Konina.
No, nie może być lepiej!
Nieważne czy planujesz spacer, rowerową wycieczkę, chcesz podglądać zwierzęta lub uprawiać nordic walking.
Można zapomnieć, że jesteśmy w mieście – co prawda na jego obrzeżach, ale jednak. Znajduje się tam również plenerowa siłownia,staw i amfiteatr.
W ciepłe dni przy bramie frontowej można kupić watę cukrową, a przed placem zabaw lody.
Największą atrakcją konińskiego parku są jednak zwierzęta. Można w tym miejscu spotkać konie, strusie, kozy, dziki, kuce, bażanty, pawie, emu oraz alpaki. Wiele rodzin, przychodzi zaopatrzona w „smakołyki”, którymi karmi zwierzęta. To jest właśnie to, co przyciąga dzieci do tego miejsca najbardziej.
W parku znajduje się dość spory plac zabaw z duża ilością różnych urządzeń. Moim zdaniem przydałoby się niektóre odświeżyć bo ich stan jest na prawdę kiepski. A przecież jest to miejsce zabaw dla dzieci, miejsce które powinno być bezpieczne i pozbawione jakiegokolwiek ryzyka.
To co podoba mi się w tym miejscu to fakt zintegrowanego placu zabaw z siłownią plenerową dla dorosłych. Chodzi mi o to, że można spędzać czas razem, w pobliżu, każdy w swojej aktywności. Razem, wielofunkcyjne a nie oddzielnie.
Zatem każdy, kto chce spędzić słoneczny dzień na łonie natury może dojechać – rowerem, autobusem lub samochodem. Nie ma wokół blokowiska. Z jednej strony ktoś może zapytać – a jak różnica? Jednak przyznam szczerze, że ta różnica jest – wychodziłam z tego parku bardziej wypoczęta.
Dużo to było sympatyczniejsze niż oglądanie pędzących aut czy obdrapanych bloków.
Jest to zdecydowany plus tego miejsca.Podoba mi się to, że jest to miejsce przyjazne nie tylko dla dzieci, ale dla wszystkich grup wiekowych.
PRZYDATNE INFORMACJE
Czynne: cały rok 24/h
Wstęp: bezpłatny
Przystanek autobusowy na ul. Dmowskiego
Linie autobusowe : 50, 55,58, 69
Toaleta : jedynie w postaci dwóch toitoi.
Spodobało Ci się?
> Polub mój fanpage na Facebook
> Będzie mi miło, jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza
Będę Ci wdzięczna za każdy taki gest, bo dzięki niemu będę wiedziała, że moi czytelnicy gdzieś tam są, czytają i podoba im się to, co piszę. Dziękuję!