Nie żyjemy dla siebie i to nie nam ma być dobrze, tylko Ludziom z nami ma być dobrze. To co pozostaje po nas jest niezwykle ważne. Park nigdy już nie będzie taki sam. Z dzieciństwa zapamiętałem wspaniałego Człowieka śp. Stanisława Cieślaka, jego wieczne konkursy i parkowe zawody TKKF-u. Jego energia udzielała się nam wszystkim. Za radość spędzonego w parku czasu z całego serca dziękuje.
Czy ktoś podejmie jego dzieło ? Tego nie wiem. Trzeba chcieć, mieć czas nawet kosztem swojej rodziny, energię, radość, nie żyć tylko dla siebie.
Mamy piękny park, warto pomyśleć o sobotnich koncertach, zawodach, które mogły by być organizowane z KBO, lub z ofert realizacji zadania publicznego. Nie wiem ile może to kosztować, lecz może warto odbudować altankę ze zdjęcia. Konin jest pięknym miastem, warto otworzyć oczy i to piękno dostrzec.
Jakie są Wasze pomysły na „parkowe wydarzenia” ?