W sobotę wieczorem po Koninie rozeszła się wieść, że rano w niedzielę specjalnym pociągiem koło godz. 11 rano z nad morza wraca Szkoła Podoficerska dla Małoletnich.

A żeby zadokumentować swe sympatje i wspólność duchową z armją, postanowiono przywitać owacyjnie powracających z kilkutygodniowego obozu żołnierzy.

W niedzielę rano na stacji zjawiają się karne szeregi Związku Rezerwistów, harcerzy i przedstawiciele Klubu Wioślarskiego oraz liczna publiczność. Na parę minut przed nadejściem pociągu zjawiają się przedstawiciele władz z mgr. Kaszczykiem reprezentującym starostę Powiatowego i Burmistrzem miasta Konina panem W. Grętkiewiczem na czele.

Wszyscy patrzą w tym kierunku, gdzie już widać dymek zbliżającego się pociągu.

Orkiestra Straży Pożarnej pod batutą p. Gabrylewicza gra marsza. Pociąg staje, dowódca Szkoły wita się serdecznie z przedstawicielami władz. Licznie zgromadzona publiczność wręcza wiązanki kwiatów i wznosi gromkie okrzyki na cześć armji i jej przedstawicieli.

Powitanie na dworcu skończone. Szkoła wywagonywuje się, aby w godzinę potem przedefilować na rynku budząc swą sprężystą postawa ogólny entuzjazm i wiarę w moc i siłę naszej armji.

Głos Koniński nr 29 Sobota 18 lipca 1936