Dzisiaj do kawy kolejna część wspomnień Komendantki Drużyny Samarytańskiej Anny Motylewskiej. Do tej pory ukazały się:
Serdecznie zapraszam do przeczytania o wspaniałych Kobietach, które na przekór wszystkiemu, wywalczyły sobie zaszczyt służby dla Koninian. Niezwykła opowieść, polecam Dariusz Wilczewski Członek Zarządu OSP JRG Konin Starówka.
cz. 3.
Nie zawsze druhny samarytanki były akceptowane przez strażaków, zdarzyło się, na przykład że kierowca wozu strażackiego uważał, że „Baby nie powinny jeździć do pożaru”. Wysadził trzy druhny nie dowożąc ich do miejsca pożaru.
Po ostrej reprymendzie ze strony Naczelnika straży Owsianego takie wystąpienia antyfeministyczne już nigdy się nie powtórzyły.
Straż pożarna miała wyszkolonych strażaków, a więc: topornicy, dozorcy, obsługujący sikawki wodne i wszelkiego rodzaju maszyny i samochody do obsłużenia.
Przez Zarząd Straży została mianowana Anna Kaźmierska – Motylewska jako druhna pełniąca obowiązki Komendantki Drużyny Samarytańskiej do czasu pełnego wyszkolenia.
Tak powiedział Naczelnik Owsiany:
„Najpierw Motylewska musi się wyuczyć jakie są zadania Druhen Samarytanek przy Ochotniczej Straży Pożarnej” potem będzie szkoliła nasze druhny. W najbliższym czasie druhnę zastępczynię Komendantki wyślemy na odpowiednie przeszkolenia.
Zarząd Straży mianował:
- na Zastępcę Straży w Koninie Romana Jaromiaka,
- na Adjutanta Naczelnika straży Stanisława Jaromiaka.
Szkolenie o sprzęcie strażackim odbywały się nie tylko na placu remizy strażackiej, ale na dworcu kolejowym w Czarnkowie, obecnie Konin II.
Anna Motylewska. Moje wspomnienia.
cdn.