Chwilę temu odbyłem rozmowę z naczelną pielęgniarką konińskiego szpitala Marią Wróbel i sytuacja przedstawia sie następująco:
Na Oddziale Zakaźnym obecnie nie funkcjonuje odcinek dziecięcy, dzieci z chorobami zakaźnymi są transportowane do innych placówek. Cały oddział został przeznaczony dla pacjentów dorosłych zakażonych koronawirusem, obecnie oddział dysponuje 28 łóżkami, z czego 27 jest zajętych, u 26 potwierdzono zakażenie koronawirusem , 1 pacjent czeka na wyniki testów. CZYLI MAMY WOLNE TYLKO 1 ŁÓŻKO!!!
Dziś przekroczyliśmy w Polsce poziom ponad 3000 nowych pacjentów u których wykryto koronawirusa, 1 wolne łóżko to trochę mało…
Do konińskiego szpitala trafiają pacjenci z całej Wielkopolski, najwięcej z okolic Pleszewa, Kalisza i Turku, sytuację ma uzdrowić otworzenie oddziału zakaźnego w szpitalu w Pleszewie z 20 łóżkami, wtedy odciążyłoby to konińską placówkę.
W Koninie na oddziałach szpitalnych i karetkach mamy dostepnych 56 respiratorów, ale do ich obsługi potrzebny jest personel medyczny, a w sytuacji, gdy co chwilę na zwolnienia i kwarantanny trafiają lekarze i pielęgniarki, to nie wyglada to optymistycznie.
Obecnie w Koninie pacjenci z covid-19 korzystają z tlenoterapii, ale bez wspomagania mechanicznego przy użyciu respiratorów.
Dyrekcja konińskiego szpitala rozważa uruchomienie oddziału buforowego dla pacjentów z covid-19 i prawdopodobnie byłby to oddział wewnętrzny na ulicy Wyszyńskiego, oddział ten obecnie został wyłączony z przyjęć z powodu zakażenia personelu i pacjentów, obecnie część personelu i pacjentów oczekuje na wyniki wymazów. Nie wiadomo też jaka zapadnie decyzja co do ich dalszego losu, czy pacjenci zakażeni zostaną przetransportowani na oddziały zakaźne innych placówek czy też po decyzji o otwarciu oddziału buforowego pozostaną na nim.
Pozytywną wiadomością może być fakt, że dyrekcja konińskiego szpitala rozważa uruchomienie drugiego oddziału wewnętrznego w placówce przy ulicy Szpitalnej, wyznaczony został lekarz do organizacji tej struktury, ale jak zwykle potrzebny jest do tego personel medyczny.
Z pozytywnych wiadomości warto wspomnieć o tym, że od przyszłego tygodnia rusza laboratorium do testowania w kierunku koronawirusa w konińskim szpitalu, wyznaczony personel jest po dwukrotnym szkoleniu, obecnie trwają prace modernizacyjne pomieszczeń przeznaczonych na te cele, muszą zostać zainstalowane śluzy. Znikną wtedy koszty transportu próbek do Poznania, skróci to czas procedury i dodatkowo szybciej będzie można wykonac testy u personelu medycznego.
Kolejnym problemem jest Oddział Laryngologii, gdzie część personelu z powodu kontaktu z zakażonym pracownikiem personelu medycznego przebywa na kwarantannie domowej oczekując na wyniki wymazów, na oddziale pozostał tylko 1 lekarz!
Jak wspomniała naczelna pielęgniarka Maria Wróbel, jest to ostatni moment byśmy potraktowali trwającą pandemię bardzo poważnie i zwiększyli dystans społeczny, doszliśmy do 3000 nowych przypadków dziennie i za chwilę dojdziemy do 6000-7000 dziennie, a na to w żadnym wypadku nie jesteśmy przygotowani i dojdzie do przeciążenia systemu ochrony zdrowia w Polsce i dojdziemy do scenariusza włoskiego, czy hiszpańskiego, gdzie będzie prowadzona selekcja pacjentów przed podłączeniem pod respirator.
To się jeszcze dobrze nie rozkręciło, minął dopiero miesiąc jak wróciliśmy z wakacji do szkół, przedszkoli, zakładów pracy, a w Koninie mamy wolne 1 łóżko na Oddziale Chorób Zakaźnych!!!
Sytuacja w Poznaniu na Szwajcerskiej i w pozostałych placówkach medycznych w większych aglomeracjach miejskich wygłąda źle.
Mamy jeszcze szansę spowolnić przyrost dzienny nowych przypadków, nie łudzę się i nie będę kłamał Państwa, że mamy szansę nie spotkać się z wirusem, możemy tylko spowolnić dzienny przyrost.
Wcześniej czy później każdy z nas będzie zmuszony poddać swój układ imunologiczny swoistej weryfikacji…
Zastanówmy się, gdy jeszcze jest się nad czym zastanawiać!!!
ZWIĘKSZMY DYSTANS SPOŁECZNY!
Żartownisiom z uśmieszkami w komentarzach i osobom chcącym organizować protesty odwołujące pandemię gratuluję poczucia humoru.
Tak czy owak wszystkim Państwu, nawet żartownisiom życzę ZDROWIA!!!
Tomek Biedziak