Lubię słuchać radia.Nie napisze, którego bo dziennikarze tak szybko odchodzą i jutro radia doszczętnie może nie być. Gdybym miał uknuć dla Konina reklamę radia napisałbym po prostu „Mariusz Dziubczyński i każde radio zagra”.
Każdy jakieś wspomnienia z radiem w tle ma. Mam i ja. Byłem mały, pamiętam czasy komuny …
… ciiiiiiii bo ktoś usłyszy …
… tu mówi Radio Wolna Europa a tam wydarzenia, których jako dziecko nie do końca rozumiałem. Radio nazywało się DIORA, małe przenośne z fajoską rączką. Czasem tylko jechały traktory. Już tłumaczę. Radio czasem się zawieszało i pyrkało, Mama mówiła, że jadą traktory 🙂 Smutne czasy, oby nigdy nie wróciły.
Mam też inne wspomnienie. U Babci Heli, która mieszkała na ul. PCK przy Placu Zamkowym w sypialni stało stare radio. Nazywało się Stolica. Trochę się tego radia bałem. Spytacie, dlaczego ? Otóż radio miało oko. Tata mnie nastraszył, że to oko zawsze na mnie patrzy takie oko Saurona 🙂 Któregoś dnia była afera. Zebrałem się na odwagę i oko wcisnąłem do środka. Babcia nie była zadowolona.
Radio jest super. Pamiętam też jedną audycje z dzieciństwa. Lubiłem przy niej wypić … mleko ze smoka 🙂 Cztery pory roku i ta melodia Vivaldiego na początku. Przecudna.
Radio jest super, może by tak założyć internetowe radio Głos Koniński. Co Ty na to Tomasz Tomek Biedziak, a zaczynalibyśmy tak
Good Morning Konin 🙂
Życzę Wam dobrego poniedziałku, Dariusz Wilczewski.
Zdjęcie. Jan Sochacki