Przeszło dwadzieścia lat temu pracę w kopalni Konin zakończył prezes Bronisław Włodarczyk. Był prawdziwym rekordzistą wśród osób zarządzających przedsiębiorstwem – jako dyrektor, a potem prezes kierował kopalnią ponad dziewięć lat: od marca 1993 roku do końca czerwca 2002.
Jako emeryt tak wspominał ten czas: Mam ogromny sentyment do kopalni. Jak przejeżdżam w pobliżu, to zawsze muszę zatrzymać się nad odkrywką, stanąć nad samiutką skarpą i popatrzeć, co tam się dzieje. W pracy też miałem taki zwyczaj, że sobie nieraz przyjechałem nad skarpę popatrzeć, jak wszystko będzie wyglądało w przestrzeni – trzeba to widzieć. Koniec ubiegłego wieku to były tłuste i dobre lata. Kłopoty też mieliśmy, na przykład z chłopami. Ale załatwiliśmy dużo dla rolników.
Wspominam często swoją pracę. Mam kontakt z niektórymi pracownikami. Jestem na bieżąco ze sprawami kopalni, nadal tym żyję.
Fot. Piotr Ordan
źródło: Głos Górnika
![](https://i2.wp.com/gloskoninski.pl/wp-content/uploads/2022/09/b-w-2-620x413-1.jpg?ssl=1)
![](https://i1.wp.com/gloskoninski.pl/wp-content/uploads/2022/09/b-w-3-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/gloskoninski.pl/wp-content/uploads/2022/09/b-w-4-1024x683.jpg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/gloskoninski.pl/wp-content/uploads/2022/09/b-w-5-1024x731.jpg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/gloskoninski.pl/wp-content/uploads/2022/09/b-w-6-1024x602.jpg?ssl=1)