Od wielu lat towarzyszę biegaczom podczas zawodów.

Biegam za nimi z aparatem , żeby uwiecznić te najbardziej emocjonalne chwile czyli radość z osiągniętego sukcesu. Sama biegałam i trochę biegam i wiem jak trudno jest przełamać własne ograniczenia , żeby móc trenować i cieszyć się z przekraczania mety.

W ostatni weekend pojechałam z członkami grupy biegaczy Partyzanci Konin do Gdańska żeby sfotografować ich start w półmaratonie oraz bieg towarzyszący na dystansie 5km.

Wspólna autokarowa wyprawa dała szanse na poczucie się jednym z elementów całości.

Poczucie wspólnoty to jeden z większych sportowych motywatorów.

Jestem z nich dumna i biję im brawo z całych sił. Półmaraton Gdańsk

Anna Małkowicz