Encyklopedia Staropolska Zygmunta Glogera donosi …

Długosz oblicza nieraz różne odległości w kraju na mile.

Mówi np. że ” Otto cesarz ślubował iść pieszo 7 mil do ciała św. Wojciecha , przeto postanowił już z Poznania piechotą dalszą podróż odbywać , tyle bowiem drogi stąd do Gniezna .

„Pod r . 1251 opisując odkrycie soli w Bochni , dodaje ” 5 mil do Krakowa odległej „.

O Piotrze Duńczyku opowiada , że będąc około 1140 r rządcą prowincyi Kaliskiej i Kruszwickiej i odbywając częste podróże , kazał wymierzyć ich odległość od siebie i na połowie drogi postawić słup kamienny , który za czasów Długosza stał na cmentarzu parafialnym w KONINIE z napisem łacińskim znaczącym po polsku

” Tu jest połowa drogi z Kalisza do Kruszwicy . Ukazuje to obecny znak , modła drogi i sprawiedliwości , którą zrobić kazał pan Piotr wojewoda .”

Mile miały być oznaczone krzyżami kamiennymi , który jeden z Kruszwicy nosił na sobie wyryty r. 1151 czy też 1251 . Wargocki w czasach Zygmunta III pisze , iż

” staj 32 czynią naszą polska mile równą , a staj 40 czyni naszą milę wielką „

Na Podlasiu liczą mile z ogonami i bez , 7 -wiorstowa w Królestwie , 10-wiorstwowe na Ukrainie.

Mila 7-wiorstowa , uważana dziś za polską , zawiera w sobie sążni polskich 4.200 a łokci warszawskich 12.600…

Zbigniew Kluska