Spójrzcie do góry … usługi, usługi, usługi. Kolorowe neony, gwarna handlowa ulica. Tak, tak to Konin. Bar mleczny pamiętam, a tam najwspanialsze kopytka z kapustą, pierogi z serem i inne frykasy. Uroczy targ warzywny na łączniku oraz to co tygrysy lubiły najbardziej … zabawki 🙂