W drugiej połowie XIX w. w Koninie osiedlił się Edward Reymond, przemysłowiec o szwajcarskim obywatelstwie. Założył w mieście przedsiębiorstwo produkujące narzędzia i maszyny rolnicze. Swoją fabrykę zbudował na północnym brzegu Warty w dzielnicy nazywanej Przedmieściem Słupeckim.

Około 1880 r. w pobliżu zabudowań fabrycznych przy ulicy Nadrzecznej powstał eklektyczny pałac – siedziba rodziny przemysłowca. Pałac częściowo parterowy, częściowo piętrowy otrzymał niezwykle bogaty wystrój. W elewacji frontowej znajduje się wysunięty portyk wsparty na kolumnach, zwieńczony trójkątnym tympanonem, nad którym umieszczono szczyt z rzeźbami aniołków.

Fabrykę oraz pałac znacjonalizowano po II wojnie światowej. Działał tu Państwowy Ośrodek Maszynowy. Pałac Reymonda, jak i większość pobliskiej Starówki, przez lata ulegał degradacji. O ile budynki na Starym Mieście powoli wracają do dawnej świetności, to opuszczona siedziba Reymondów w zastraszającym tempie popada w ruinę. Szkoda, bo jest ciekawym detalem północnego brzegu Warty, który możemy dziś podziwiać z nowego Bulwaru Nadwarciańskiego.

źródło: www.polskaniezwykla.pl

Gdybyś mogła/mógł decydować o losach tego historycznego obiektu. Jakie przeznaczenie dla zrewitalizowanego Pałacu Reymonda byś zaproponowała/zaproponował ?