W sercu Starówki, otulony nutką historii, powstaje niezwykły dom.

Budowę rozpoczęło w lutym 2022r. W planowanym budynku mieszkalnym wielorodzinnym przy ul. Obrońców Westerplatte w Koninie na działkach nr 132/4 i 1031 o/Starówka, będzie się znajdowało 16 lokali mieszkalnych rozmieszczonych na trzech kondygnacjach.

Mieszkania 2 pokojowe o pow. użytkowej od 40 do 54 m² będą posiadały dodatkowo oddzielne komórki lokatorskie.

Budynek będzie dostępny dla osób niepełnosprawnych w zagospodarowaniu terenu oraz w części parterowej. Na terenie posesji mieści się 16 miejsc parkingowych do których dojazd będzie możliwy dla posiadaczy pilota do szlabanu.

Wykonawcą jest wybrane w ramach Prawa Zamówień Publicznych Przedsiębiorstwo Budowlane KROL Sp. z o.o. sp.k.

Roboty mają się zakończyć w czerwcu 2023 roku.

A ja to widzę tak…

Sobota. Wstaje rano, w radio delikatna muzyka. Pyszna kawa, bułeczki kupione w piekarni Pana Tomickiego, do której będę chodził ulicę dalej.

Dzień dobry sąsiedzie, co słychać ? Siadam na balkonie, delektując się budzącym życiem. Konińska Starówka, moje miejsce na Ziemi.

Czas na spacer, Biszkopt idziemy … Wychodzę z domu, tuż po lewej stronie Dworek Zofii Urbanowskiej, wieczorami czytam córeczce Gucia Zaczarowanego.

Witam Pani Zosiu. Uśmiecham się bo naprzeciwko zamek, tak tak zamek. Stare cegły wmurowane w przedwojenną kamienicę. Gotyckie dwuręczne z wyżłobionymi miejscami na palce średniowiecznego murarza. Niezwykłe jest dotykać historii.

Kiedyś była tu ulica Piwna. Nie wiem dlaczego się tak nazywała, pewnie można było się tutaj napić piwa z beczki. A to co ? Chmiel ? Tak ja nie mam więcej pytań.

Nad głową galeria. Czego się dziwić. Sztuka na dobre zamieszkała na Starówce. Po obiedzie wstąpię do Kasi Mijakowskiej i Ewy Gaj.

Niedaleko mojego domu, którego jeszcze nie ma, na niedalekiej ulicy Staszica, dzieje się piękno. To niezwykłe jak pasja Ludzi może z Willi Wenedy zrobić miejsce niezwykłe, pełne emocji i pozytywnej energii.

Biszkopt, choć piesku odwiedzimy Bulwar. Konin oddany Warcie, albo jak kto woli Warta przywrócona Miastu. Wspaniała kawiarnia, restauracja.

Dla każdego coś miłego. Blisko poczta, biblioteka i miejsce, na którego reaktywację czekam z utęsknieniem. Kinoteatr Polonia.

Czas wracać do domu, zrobić śpiochom śniadanie. Ale najpierw zerknę na Synagogę, coś mam takie przeczucie, że niedługo będzie tam cudne miejsce dla Koninian. Miasto odzyskało ten niezwykły zabytek. Bardzo jestem ciekawy, jakie zyska przeznaczenie.

Przycupnę sobie na chwilkę na Placu Zamkowym, dawnym Tepper Markt. Kiedyś plac zabudowany był żydowskimi domami. Gdy tylko na chwilę zamkniesz oczy, usłyszysz odgłosy dawnego Konina. Poplątane języki żydowskie, rosyjskie, niemieckie i polskie. Niezwykłe to musiało być miejsce.

Teraz jest tu apteka, siłownia, kiedyś była fantastyczna restauracja z tajskim jedzeniem. Niedaleko jest Galeria Państwa Drzewickich, Konińskie Ognisko Muzyczne, mój ulubiony fryzjer.

To niezwykłe, że wszystko jest tak blisko mojego domu, którego jeszcze nie ma. Blisko, na wyciągnięcie ręki. Pachnie tu historią. Dawniej były tu piękne ogrody.

Czas wracać, a jeszcze chciało by się pospacerować. Ale to nic, dzień jest długi. Po obiedzie wybierzemy się do Parku Chopina na pyszne lody. Może popływamy kajakiem po Warcie.

Tyle tu miejsc wspaniałych. Wyznam Wam coś, dobrze mi tu w domu, którego jeszcze nie ma. Tak więc do Was budowlańcy z MTBS, wołam. Niech się mury pną do góry …

Dariusz Wilczewski