Do wspólnych treningów po zimowej przerwie wrócili zawodnicy drużyny seniorów konińskiego Górnika.
Na pierwszych zajęciach trener Maciej Rozmarynowski miał do dyspozycji 24 zawodników, wśród których nie zabrakło także nowych twarzy. Oprócz Igora Witczaka czy Wojciecha Słowińskiego, czyli niedawno ogłoszonych transferów, pojawili się także zawodnicy, którym podczas najbliższych dni przyglądał będzie się szkoleniowiec biało-niebieskich.
O to, jak będzie wyglądał okres przygotowawczy zapytaliśmy trenera Macieja Rozmarynowskiego: Nasze przygotowania tak naprawdę rozpoczęliśmy już w zeszłym tygodniu, spotkaniem organizacyjnym, podczas którego omówiliśmy zasady wspólnego funkcjonowania. Dzisiaj spotykamy się po raz pierwszy na boisku. Mikrocykle będą składały się z 3 jednostek treningowych, podczas których zamierzamy od samego początku skupiać się nad wdrażaniem mojego modelu gry. Przyglądając się czwartkowej frekwencji mogę stwierdzić, że walka o miejsce w składzie powinna być dosyć duża, ponieważ na dzień dzisiejszy liczymy około 33 zawodników chcących pokazać się z jak najlepszej strony, by móc reprezentować barwy Górnika Konin.
Wspólnie oczekujemy od siebie naprawdę bardzo dużo, zaczynając od budowania relacji międzyludzkich, kończąc nad aspektami czysto sportowymi. Swoim pomysłem postaram się zarazić chłopaków na tyle mocno, że nasza idea gry i jej koncepcja będzie zmierzała w tym samym kierunku. Powiedziałem chłopakom podczas czwartkowego spotkania, że nie zamykam się na ich inwencję, jednak musimy o tym pamiętać, że model gry mamy już określony.
Do czasu pierwszego mistrzowskiego meczu zaplanowaliśmy 7 meczów kontrolnych (5 mamy już ustalonych, a na dwa terminy szukamy rywali), a także w każdą środę, nim nie wejdziemy na boisko naturalne, będzie nam dane móc trenować na sztucznym boisku w Kole za co wielkie podziękowania dla Zarządu Klubu – podsumował szkoleniowiec pierwszego zespołu.
Teraz przed biało-niebieską drużyną dwa tygodnie przygotowań, które w piątek 27 stycznia zwieńczy pierwsza zaplanowana gra kontrolna.
