No kto nie lubił szkolnych apeli. Klasówka się czasem upiekła, mundurki w tarczą na ramieniu wyprasowane, wierszyki, piosenki i odczyty. A jak samolot przyleciał to już mega był apel.
Samolotowy apel
No kto nie lubił szkolnych apeli. Klasówka się czasem upiekła, mundurki w tarczą na ramieniu wyprasowane, wierszyki, piosenki i odczyty. A jak samolot przyleciał to już mega był apel.
