Informacja na dziś.10 kwietnia o 8:41, tak jak podawałem wcześniej, nie przeprowadzimy w mieście głośnej próby syren. Zdecydowałem, że nasze urządzenia przetestujemy poprzez „cichy alarm”, czyli syreny będą milczeć. Taką decyzję podjąłem ze względu na przebywających w Koninie uchodźców wojennych, u których alarm może wywoływać strach i skojarzenia z wojną, przed którą uciekli.

Jednakże po takich zapowiedziach płynących z wielu miast, dowiedziałem się, że są podejmowane kroki uruchomienia syren zdalnie przez WCZK w Poznaniu. Tak więc informuję Państwa, że istnieje jednak prawdopodobieństwo, że syreny się odezwą. Tak samo jak w innych miastach Wielkopolski mogą zostać uruchomione przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Poznaniu.

Wszystkie syreny są bowiem zintegrowane z wojewódzkim systemem ostrzegania i alarmowania.Mimo wszystko mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Proszę, byście Państwo na wszelki wypadek uprzedzili swoich ukraińskich gości, że mogą jutro o 8:41 usłyszeć sygnał alarmowy.

Wyjaśnijcie, że nie oznacza on działań wojennych, a jest znakiem obchodów 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Piotr Korytkowski