Macie racje… niedawno pokazywaliśmy to miejsce wiedziane z innego ujęcia. Bez problemu odgadniecie, że to …

Ale, dlaczego akurat to zdjęcie zostało wybrane ? Odpowiadamy, nie daleko stąd był niezwykły bazar, taka „Pieriestojka”. Tłumy handlujących zza wschodniej granicy. Niby nic a w pamięci głęboko wyryte te karawany a „ruskimi” towarami. O wódce pisać nie będziemy, bo dawno wypita, aleeeeee…..

Chcemy Was zapytać, co tam żeście kupowali i czy aby czasem nie posiadacie tych przedmiotów w domach.

Pierwsi odważni, czyli my… mamy gry komputerowe, co to wilk i zając jaka rzuca, 1 szt lornetki. A wy ?