Buduje wiadomość, że Stowarzyszenie Frydhof na grobie Natalii, oraz Daniela Sztarka znajdującym się na cmentarzu ewangelicko – augsburskim w Koninie przy ulicy Kolskiej umieściło tablicę informacyjną. Dla rdzennych mieszkańców grodu z koniem w herbie rodzina Sztarków była i jest czymś więcej niż podstawą w budowaniu, podobnie poznawaniu historii miasta.

Smuci, że w Szczecinie regionaliści wiedzą więcej o dokonaniach Heliodora, syna Natalii i Daniela Sztark niż obywatele z jego rodzinnego miasta. Może dzięki akcji Stowarzyszenia znajdą się chętni do poszerzenia wiadomości nie tylko o tym wybitnym dyplomacie, ale również całej rodzinie.

Jako podstawę do zagłębienia się w temat przytoczę z ich ogromu doświadczeń jeden „puzel” będący składową historii rodziny Sztarków. Otóż nestor rodu wychodził z założenia, że przemysł w tym fabryki, zakłady rzemieślnicze, budują dobrobyt nie tylko miasta, ale również poszczególnych obywateli. Nadmienione obiekty dają miejsce pracy, zatem i zarobek w nich pracujących.

Otóż opowiadany najpierw przy ul. Długiej, obecna Trzeciego Maja prowadził skład mydła i świec. Jakość oferowanych produktów była znana nie tylko w Guberni Kaliskiej, ale i całej Polsce. Należy nadmienić, że równolegle do dystrybucji na małą skalę w tym miejscu prowadzono produkcję mydła i świec. Pierwszym właścicielem składu- fabryki był Heliodor Hoffman, a sukcesję po nim przejął Daniel Sztark. Na przełomie XIX i XX wieku Daniel Sztark zapragnął wcielić w życie ideę rozwoju przemysłu w Koninie, stąd postanowił zbudować fabrykę. Celem jej postawienia nabył tereny przy ulicy Tamka – czytaj obecna Kilińskiego. Równolegle złożył projekt, oraz prośbę do władz guberni, podobnie i miasta na zgodę posadowienia w tym miejscu fabryki, którą uzyskał. Nie chcąc zanudzać ominę wszelką korespondencję, opinie, etc…, podobnie pominę historię budowy, oraz ekonomiczne efekty działania fabryki. Zatem produkowano, sprzedawano, a jako dokument fiskalny sprzedaży niech posłuży zdjęcie nagłówków rachunku wystawianych kontrahentom.

Mniej wtajemniczeni w historię miasta znajdą nazwy ulic: Tamka i Bożnicza. Przekładając na czasy obecne, to skrzyżowanie ulicy Kilińskiego oraz Mickiewicza. W miejscu fabryki obecnie stoi oddany do użytku w 1956 roku jeden z trzech bloków mieszkalnych.

Tadeusz Kowalczykiewicz